Troszkę spóźniony post gaultierowy, ale... na chwilkę zdradziłam modę z pielęgnacją, co zapewne zaowocuje kilkoma postami kosmetycznymi w najbliższym czasie. Na tapecie mam nawilżanie, maseczki, wybielanie zębów, kremy BB (na razie z próbek, ale jestem zachwycona i czekam na dostawę pełnowymiarowych produktów z Korei) oraz delikatne rozjaśnianie włosów.
Wracając do Gaultiera :) Zachwyciła mnie magiczna kolekcja couture zaprezentowana na Fashion Weeku w Paryżu.W odróżnieniu od prêt-à-porter dużo tu koloru, egzotyki, nawiązań do strojów tradycyjnych różnych kultur czasem w odważnym wydaniu. Oto kilka moich typów, na które miło popatrzeć:
Świetne, prawda? :-)
Fot. style.com- tutaj również odsyłam po więcej zdjęć z powyższej kolekcji.
Cudowna ta kolekcja :)
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuń