poniedziałek, 25 czerwca 2012

| Film. Kłamstewka

z: Poznań
Niektóre z Was pewnie widziały już ten film, ponieważ nie jest on nowością kinową. Mowa o "Kłamstewkach" z 2010 roku, reż. Pierre Salvadori. Szukając fajnego filmu do obejrzenia w domowym zaciszu zasugerowałam się głównie tym, że główną bohaterkę gra Audrey Tautou. Filmy, które dotychczas oglądałam z jej aktorstwem bardzo przypadały mi do gustu, więc niezrażona ilością gwiazdek na Filmwebie przygotowałam winko, przekąski, dobre towarzystwo... i kliknęłam play.


Historia zaczyna się od miłosnego listu, który otrzymuje Émilie (Audrey Tautou). Mimo, że list zostaje od razu wyrzucony do kosza, od tej chwili za sprawą drobnego kłamstewka, na które sobie pozwala dziewczyna, rzeczy idą w niekoniecznie najlepsza stronę. Gdzieś w to wszystko jest zaplątana jej matka (cudowna w tej roli Nathalie Baye), która straciła chęć do życia od kiedy mąż zostawił ją dla młodszej kobiety. Kolejną osobą w tym zamieszaniu jest Jean, nowy pracownik w salonie fryzjerskim, którego współwłaścicielką jest Émilie. Postaci drugoplanowe (dziewczyny pracujące w salonie) sprawiają  przede wszystkim mnóstwo śmiechu.
"Kłamstewka" to dobra, zabawna i trochę romantyczna komedia, którą polecam Wam na któryś z letnich  wieczorów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wielki dzięki za każde odwiedziny i komentarz :-) Jestem bardzo ciekawa tego, co myślicie o moim spojrzeniu na modę i o kosmetykach azjatyckich!