Lookbook marki paprocki&brzozowski na sezon wiosna/lato 2013 nieźle mną wstrząsnął. Do tej pory zastanawiam się, o co chodzi z tą kolekcją? I dlaczego w Internecie czytam zachwyty nad jej seksapilem, zmysłowością i elegancją? Uwierzcie mi- wolę pisać peany pochwalne. Jednak nie mogłam pozostawić bez echa tej kolekcji, ponieważ dawno nie widziałam czegoś takiego. Duet projektantów choć sympatyczny, nigdy mnie raczej nie zachwycał. Ostatni wybieg był średni, ale widziałam w nim jakąś konwencję. Zdjęcia samych sylwetek w nowym lookbooku nie przekonują i są dosłowne. Mogę nawet uznać, że kilka projektów, tych bardziej minimalistycznych, częściowo mi się podoba. Jako całość natomiast, mam wrażenie że tworzą zestaw ciuchów do taniego butiku. Najlepsze wrażenie wywołuje modelka. A co Wy myślicie o tym lookbooku?
fot. fb paprocki&brzozowski
Piękna kolekcja!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę tak sądzisz? :) Moim zdaniem dużo w niej koszmarków.
OdpowiedzUsuń