poniedziałek, 4 marca 2013

| Kosmetyki azjatyckie, cz.7: Oskin Snail sheet mask

z: Poznań
Produkty z filtratem wydzieliny ślimaka nie są w Polsce popularne. W Azji korzystanie z kosmetyków z tym składnikiem jest bardziej naturalne i popularne. Kiedy dowiedziałam się o takim wykorzystaniu śluzu tego zwierzątka, byłam zdziwiona i lekko zdegustowana ;) Później natomiast dowiedziałam się o niesamowitym działaniu tego filtratu oraz o sposobie pozyskiwania, który w żaden sposób nie zagraża ślimakom i nie krzywdzi ich. Wyobraźcie sobie jak delikatną skórę musi mieć ślimak i na jakim podłożu się porusza. Teraz łatwiej jest wyobrazić sobie działanie "ślimaczkowych" produktów: regenerujące, łagodzące podrażnienia, nawilżające, a nawet przeciwzmarszczkowe. Filtrat zawiera dużo alantoiny, kwas hialuronowy, kwas glikolowy, witaminy i inne dobroczynne składniki.

Moje wrażenia:
Bardzo lubię tego typu maseczki, o sheet maskach pisałam już tutaj. Te również mnie nie zawiodły. Materiał z otworami na oczy, nos i usta jest bardzo mocno nawilżony substancją. Nawet po 20-30 minutach na twarzy nie wysycha, maseczką można jeszcze przetrzeć szyję, dekolt i dłonie. Zapach jest ładny i łagodny. Pierwsze wrażenia- wielkie ukojenie, nawilżenie i bardzo przyjemny chłód.

Cena:
Kupiłam na próbę 3 sztuki tych maseczek za 9,34zł (dostawa bezpłatna) na ebayu. Przesyłkę dostałam dziewiątego dnia roboczego po wysłaniu z Korei. Na Allegro widziałam jedną maseczkę Oskin za 12,90 plus przesyłka 6,50 lub 8zł :/ Rozumiem sprzedawanie na Allegro sprowadzonych z Azji kosmetyków (niektórzy nie potrafią kupować przez ebaya lub chcą mieć szybszą przesyłkę, z Polski), ale wielu nieuczciwych sprzedawców zawyża kilkukrotnie ceny żerując na niewiedzy kupujących. 

Polecam :) Mam również krem z filtratem wydzieliny ślimaka marki Mizon- Snail Recover Gel. Po kilku tygodniach używania pewnie też opiszę jego działanie.Co myślicie o produktach z filtratem wydzieliny ślimaka? Używacie lub używałybyście ich?

1 komentarz:

Wielki dzięki za każde odwiedziny i komentarz :-) Jestem bardzo ciekawa tego, co myślicie o moim spojrzeniu na modę i o kosmetykach azjatyckich!